Funkcjonalność i użyteczność strony internetowej
Użyteczność i funkcjonalność strony internetowej to w skrócie web usability. W tym artykule opowiem Ci, czym jest to tajemnicze pojęcie i co nam daje dobrze zaprojektowana użyteczność oraz funkcjonalność. Skupię się też na analizie storny i podpowiem, na co warto zwracać uwagę podczas jej projektowania.
Co to jest web usability?
Pojęcia takie jak funkcjonalność i użyteczność pojawiają się dosłownie w każdej branży, ale web usability to pojęcie ściśle związane z web developerką (produkcją stron internetowych). Więcej o użyteczności lub szerzej znanym UX możecie poczytać tutaj.
Wytłumaczenie, czym jest użyteczność i funkcjonalność strony internetowej jest proste i zarazem trudne do zaimplementowania. Wyobraź sobie proszę, że zamawiasz nową lampkę biurową. Chcesz, żeby lampka posiadała ładowarkę indukcyjną do Twojego telefonu. Rozpoczynasz więc poszukiwania w wyszukiwarce Google, widzisz lampkę w przystępnej cenie i postanawiasz kliknąć. Dotarłeś do sklepu e-commerce, lampka jest dostępna, a dodatkowo na zdjęciu produktu widzisz rozpiskę, że Twój model telefonu pasuje do ładowarki indukcyjnej. Produkt dodajesz do koszyka, wchodzisz do niego, uzupełniasz dane, dostrzegasz dostępność usług Twojej ulubionej firmy kurierskiej, a na koniec wybierasz płatność Blikiem, bo nie lubisz płacić kartą.
Wszystko poszło sprawnie. Dosłownie przepłynąłeś przez tę stronę i zdobyłeś, to czego potrzebowałeś, bez zbędnego zastanawiania się. Na tym właśnie polega funkcjonalność i użyteczność! Tworzymy doświadczenia, przez które nasi goście dosłownie “przepływają”.
Co zapewnia dobrze zaprojektowana użyteczność i funkcjonalność strony internetowej?
Odpowiedź jest banalnie prosta. Większą szansę, że nasz gość zostanie dłużej na naszej stronie internetowej, co kolei może doprowadzić do konwersji, czyli zysku. Biorąc pod uwagę, że na rynku jest już aktywna generacja Z, dla której produkty multimedialne, takie jak strony internetowe, to pierwsze miejsce, gdzie zaczną szukać jakiejkolwiek wartościowej informacji lub produktu, my jako właściciele tych stron musimy cały czas pracować, by nasza infrastruktura była gotowa na przyjmowanie gości.
Niestety funkcjonalność oraz użyteczność osiągnęły pewien standard, który musimy spełnić. Sklepy internetowe zawsze muszą posiadać wyszukiwarkę, nasza strona musi poprawnie się wyświetlać na urządzeniach mobilnych, a jeśli produkt nie jest dostępny w magazynie, to go nie reklamujemy. Ważne są także kolory, mające swoje cele – na przykład czerwień to błąd a zieleń to sukces. Wszystkie te standardy sprawiają, że coraz trudniej się wyróżnić w sieci. Lecz z drugiej strony, możemy obserwować naszą konkurencję i czerpać wnioski. Zawsze znajdzie się coś, co możemy zrobić lepiej 🙂
Analizy stron WWW. Jak je przeprowadzać?
Żaden produkt nie może wyjść na świat bez serii testów, które pomogą nam znaleźć błędy (mniej poważne oraz te krytyczne). Analiza wymaga bycia sceptycznym, ponieważ absolutnie nie możemy pchać produktu na siłę do przodu. Warto, aby do całego procesu zostało zaangażowanych kilka osób, które podzielą się z nami swoimi spostrzeżeniami. Pamiętaj, że nie każdy “działa” tak samo na stronach internetowych – jednym coś się spodoba, natomiast inni opuszczą stronę. Każda wskazówka osób trzecich jest więc na wagę złota!
Heurystyki Nielsena
Chcę od razu zaznaczyć, że heurystyki Jakoba Nielsena to tylko wskazówki. Nie należy traktować ich jak świętą i jedyną prawdę. Zalecenia te sugerują, na co zwracać uwagę podczas budowy lub implementacji finalnych zmian na naszej stronie internetowej.
Podsumuję je w kilku punktach.
- Nikt nie lubi gubić się w nowym miejscu. Traktuj więc użytkownika jako turystę, który dopiero co przyjechał do nowego miasta. Jego jedyną możliwością sprawdzenia, gdzie ma zmierzać i gdzie jest są drogowskazy. Poważnie traktuj nawigację na swojej stronie, natomiast breadcrumbs posłuży użytkownikowi jako potwierdzenie, gdzie się aktualnie znajduje.
- Nie każdy zna wyrafinowane lub specjalistyczne słownictwo. Tutaj może pomóc nasz drugi artykuł o UX writing. W skrócie, nie każdy wie, co to Fibryna Bogatopłytkowa, a przecież jest to po prostu zabieg odmładzający. Aby treści na Twojej stronie były zrozumiałe, staraj się wykorzystywać nieskomplikowane słownictwo.
- Nie odbieraj kontroli! Jeśli ktoś przez przypadek zszedł na dno strony, a Ty nie dałeś mu możliwość powrotu do nawigacji za pomocą strzałeczki “backToTop”, jest to błąd po Twojej stronie jako projektanta. Inny przykład: ktoś dodał produkt do koszyka i od razu do niego wszedł. Ten użytkownik chce kupić dwa takie same produkty, lecz nie ma nigdzie “plusika” do zwiększenia ilości przedmiotów. To również może wpłynąć na jego niezadowolenie.
- Standardy zostały już wypracowane, dlatego nie próbuj ponownie wynaleźć koła, jeśli chodzi o funkcjonalność strony internetowej, a tym bardziej o jej użyteczność. Sklep internetowy musi mieć wyszukiwarkę, a podstrona “kontakt” musi zawierać minimum dwie opcje umożliwiające komunikację. Nawet jeśli nie chcesz niczego kupić, wejdź na czyiś sklep i przeskanuj go. Być może znajdziesz coś, co przeoczyłeś podczas produkcji swojej strony internetowej.
- Zrób absolutnie wszystko, by “popsuć” swój produkt podczas testów. Celem psucia jest zlokalizowanie wszystkich błędów systemu, jeszcze zanim nasza strona ruszy w świat. Spróbuj wysłać maila przez formularz z użyciem danych z błędami lub klikaj z zamiarem uszkodzenia czegoś. Obowiązkiem każdego właściciela strony internetowej jest też przygotowanie tak zwanego “ekranu błędu”, którego celem jest poinformowanie użytkownika o błędzie i zabranie go w bezpieczne miejsce.
- Czytelność nad wyglądem. Staraj się zapewnić czytelne i proste do zrozumienia komunikaty, zanim zaczniesz budować design/szkielet strony. Dzięki tej metodzie napiszesz proste copy i dostosujesz wygląd strony internetowej do Twojego łatwego do zrozumienia tekstu. W budowaniu WWW może Ci pomóc nasz artykuł o makietach.
Benchmark
Proces testowania wielu technicznych aspektów naszej strony internetowej jest bardzo ważny. Nie pracujemy tutaj bezpośrednio na funkcjonalności czy użyteczności, ale wolna strona zdenerwuje każdego. Tak samo jak strona, która nie dostosowuje się do ekranu – zostanie ona porzucona w mniej niż dwie sekundy.
Dobrym narzędziem do przeprowadzenia takiego testu jest Google Speed Insight. Bez osoby doświadczonej w aspektach web developerki może być bardzo trudno ulepszyć stronę na własną rękę i jak najbardziej warto zainwestować w specjalistę. Szybkość i responsywność strony mają znaczenie dla Google, a jeśli kiedyś zainwestujemy w marketing, to szybkość naszej zaniedbanej strony może zaszkodzić reklamom działającym w systemie Google ADS. Dlaczego? Sprawdź, jak efektywnie prowadzić kampanie reklamowe w wyszukiwarce Google.
Testy na użytkownikach
Nic nie da ci lepszych informacji o użyteczności czy funkcjonalności strony internetowej jak tester. Nie musisz płacić za drogą usługę testu. Wystarczy, że zaangażujesz swoich przyjaciół, żeby wykonali jakiś proces na Twojej stronie. Poproś ich o znalezienie konkretnego produktu i dodanie go do koszyka, napisanie maila przez dostępny formularz itd.
Pamiętaj, że to nie Ty będziesz kupować przez ten sklep lub czytał o nowinkach podatkowych. Nasze zdanie nie ma znaczenie. To użytkownik jest najważniejszy. Jeśli zauważasz wśród swoich testerów zdziwienie lub złość, są to znaki, że coś może być nie tak z użytecznością.
Literatura, czyli dowiedz się więcej!
Jak zawsze, polecamy kilka dobrych pozycji, które pozwolą Ci jeszcze lepiej zrozumieć omówiony temat.
- Don’t make me think, Steve Krug. Dzieło o statusie legendy. Zawiera mnóstwo użytecznych oraz praktycznych rozwiązań dla problemów męczących produkty multimedialne. Książka nauczy Cię, jak szukać błędów i złych rozwiązań.
- Rocket Surgery Made Easy, Steve Krug. Kolejna książka od Stev’a to wyśmienity “deser”, który dostarczy Ci jeszcze więcej przydatnych informacji. Książka jest zdecydowanie bardziej skoncentrowana na ulepszaniu strony internetowej.
Jeśli masz jakieś pytania, zawsze też możesz skontaktować się z nami! Napisz na hello@inmarketing.pl, a wspólnie popracujemy nad Twoją stroną WWW 🙂